Mówiłam że biorę się do roboty? no i wzięłam :P Scrapek wykonałam dla siebie (w końcu Andzia możesz przyjść i pomacać) bo inne scrapy to w prezentach oddałam, więc nie miałam aby pokazać jak to wygląda na żywca ;)
Na podkład użyłam szarego papieru (ostatnio uwielbiam ten kolor^^), który to też potraktowałam po bokach papierem ściernym - co by tu nadać mu klimatu hehe :) napisy to rub-onsy zakupione również w Norwegii, nawet nie wiedziałam jaka to fajna sprawa - te rub-onsy :) prościej mówiąc - tatuaże :) zdjęcia wakacyjną porą zrobione w Krainie Trolli :P
1 komentarz:
bardzo pozytywnie czule
Prześlij komentarz